Baza wiedzy
Najnowsze

Byli dyrektorzy Action i Pepco dołączają do ZEME
Spółka ZEME obsługująca w zakresie gospodarki odpadowej przemysł i sieci handlowe, w tym takie firmy takie jak Eurocash, Dealz czy Żabka, przyspiesza swój rozwój dzięki zaangażowaniu nowych inwestorów.
Do firmy dołączają dwaj doświadczeni menedżerowie stojący za sukcesami jednych z największych sieci retailowych w regionie. Sławomir Nitek, były dyrektor generalny Action Polska, oraz Matthew Lythgoe, były CFO Grupy Pepco, zdecydowali się wesprzeć ZEME od strony doradczej oraz kapitałowej, dołączając do grona inwestorów spółki. To ważne wzmocnienie nie tylko kompetencyjne, ale i strategiczne - szczególnie w kontekście planowanej ekspansji i dalszego skalowania działalności spółki.
Wiedza i doświadczenie z rynku retail
Sławomir Nitek to menedżer z ponad 20-letnim doświadczeniem w obszarze handlu. Przez ostatnie lata odpowiadał za dynamiczny rozwój sieci Action w Polsce - od wprowadzenia marki na rynek, przez budowę struktur operacyjnych, aż po ekspansję do ponad 300 sklepów w całym kraju oraz rozwój biznesu w Czechach, na Słowacji i w Austrii. Wcześniej był związany między innymi z Netto.
Jak sam przyznaje, decyzja o zaangażowaniu się w ZEME była efektem osobistych obserwacji i praktycznych doświadczeń. – Gdy po raz pierwszy usłyszałem o ZEME, od razu zrozumiałem, że spółka rozwiązuje problem, z którym przez lata mierzyłem się w dużych organizacjach. Gospodarka odpadami to obszar wymagający, złożony pod względem regulacyjnym, proceduralnym i organizacyjnym, a jednocześnie często pozbawiony odpowiednich zasobów wewnętrznych. ZEME upraszcza ten proces, automatyzując działania, porządkując dokumentację i przejmując znaczną część odpowiedzialności operacyjnej. To rozwiązanie, którego sam kiedyś szukałem. Dlatego zdecydowałem się nie tylko objąć rolę doradczą, ale również zaangażować kapitałowo, bo wierzę w potrzebę i skalowalność tego modelu. – komentuje Sławomir Nitek.
Finanse, strategia, skalowalność
Z kolei Matthew Lythgoe to ekspert z wieloletnim doświadczeniem w zarządzaniu finansami, budowaniu strategii i skalowaniu organizacji. Jako CFO Pepco Group, współtworzył ekspansję jednej z najszybciej rozwijających się sieci detalicznych w Europie, a wcześniej zdobywał doświadczenie m.in. w PwC. Obecnie pełni także rolę doradcy strategicznego w funduszach private equity. W ZEME będzie wspierał strategiczny rozwój spółki oraz projektowanie skalowalnych modeli biznesowych dedykowanych segmentowi retail.
– Z perspektywy mojego doświadczenia jako CFO, gospodarka odpadami to nie tylko kwestia kosztów, choć te nadal mają ogromne znaczenie. W retailu nawet drobne oszczędności per sklep mogą przekładać się na setki tysięcy złotych w skali całej sieci. ZEME pozwala te oszczędności realnie wygenerować, a przy tym odciąża zespół operacyjny. Co więcej, wpisuje się w cele ESG, które dziś są często równie istotne, jak rentowność. Zdecydowałem się dołączyć do ZEME również jako inwestor, bo widzę spółkę z solidnym produktem, działającą w rosnącym rynku i z zespołem, który naprawdę rozumie potrzeby klientów. – komentuje Matthew Lythgoe.
Cyfrowa rewolucja w zarządzaniu odpadami
Dla firm z sektora retail zarządzanie odpadami przestaje być marginalnym tematem, a coraz częściej staje się realnym wyzwaniem operacyjnym, kosztowym i wizerunkowym. Polska firma ZEME odpowiada na tę potrzebę, oferując innowacyjne i kompleksowe wsparcie w outsourcingu gospodarki odpadowej – od odbioru, przez logistykę, po dokumentację i raportowanie. Wszystko to wspierane jest przez autorską platformę ZEME 360, która pozwala zarządzać całym procesem w sposób zintegrowany i zgodny z przepisami, w tym integrację z bazą BDO, automatyzację zleceń odbioru, generowanie dokumentów KPO i KEO, a także monitorowanie wolumenów oraz dostęp do rynkowych indeksów cen surowców wtórnych.
Dzięki temu, firmy mogą znacząco ograniczyć koszty operacyjne, zredukować ryzyka i realizować cele w ramach strategii ESG. Z rozwiązań ZEME korzystają już m.in. Eurocash, Dealz czy Żabka, a spółka obsługuje dziś ponad 5000 lokalizacji w całej Polsce oraz intensywnie rozwija zarówno stronę operacyjną, jak i technologiczną, przygotowując się do dalszej ekspansji na rynku krajowym i zagranicznym.
- Zarządzanie odpadami w sieciach handlowych staje się coraz bardziej złożone i wymagające, szczególnie w kontekście planowanego wdrożenia systemu kaucyjnego. Mamy w związku z tym ambicję ustanowienia standardu rynkowego. Do tego potrzebne będzie połączenie mocnych kompetencji technologicznych z doświadczeniem i wyczuciem biznesowym. Sławomir i Matthew są dla nas strategicznym wzmocnieniem w tych obszarach – komentuje Kacper Adamowicz, CEO ZEME.
Odpady jako obszar strategiczny
Dołączenie do ZEME dwóch doświadczonych liderów branży retail to nie tylko znaczące wzmocnienie kompetencyjne, ale też wyraźny sygnał, że zarządzanie odpadami przestaje być jedynie technicznym i operacyjnym obowiązkiem. Coraz częściej postrzegane jest jako obszar strategiczny - taki, w którym przecinają się interesy regulacyjne, technologiczne i biznesowe. To właśnie tam rodzą się przewagi konkurencyjne, przez lepsze dane, niższe koszty, zgodność z przepisami i realny wpływ na realizację celów ESG. W tym kontekście polska spółka ZEME buduje nie tylko narzędzie operacyjne, ale partnerstwo wspierające transformację całych organizacji.

Gospodarka odpadami w sieciach: logistyka własna czy outsourcing?

Gospodarka odpadami w sieciach: logistyka własna czy outsourcing?
W momencie, kiedy koszty rosną, gdy na gospodarkę odpadami potrzeba coraz więcej zasobów, kluczowe staje się pytanie: czy optymalnym rozwiązaniem jest wożenie odpadów własną logistyką czy outsourcing.
Wspólnie z agencją badawczą Keralla Research, przebadaliśmy ponad 100 sieci handlowych food i non-food w kontekście zarządzania odpadami. Dylemat logistyki własnej i outsourcingu jest jednym z tematów, który omawiamy w obszernym, darmowym raporcie.
Z badania wynika, że na współpracę z zewnętrzną firmą w zakresie obsługi gospodarki odpadowej decyduje się 78 proc. sieci handlowych, przy czym 65 proc. powierza ten obszar innemu podmiotowi w całości, a 13 proc. decyduje się część odpadów wywozić we własnym zakresie. Wyłącznie samodzielnie (własnym transportem) odpady wywozi 22 proc. badanych.

Firmy, które odpady wożą do własnych magazynów, wskazują trzy główne argumenty:
1. logistyka własna jest tańsza,
2. na rynku brakuje partnera, który byłby w stanie sprostać ich oczekiwaniom,
3. sami lepiej zajmujemy się tym tematem.

Wydaje się więc, że takie rozwiązanie obniża koszty i zwiększa przychody - jednak za pewną cenę. Zwróćmy też uwagę, że pozostałe dwa argumenty wskazują raczej na brak odpowiedniego partnera i przekonanie, że firma zewnętrzna nie zapewni odpowiedniej jakości. W skrócie, sieci nie widzą wśród odbiorców odpadowych takich podmiotów, które zapewniłyby im pożądany standard. Niezależnie od skali działalności (od kilkudziesięciu do kilkuset placówek), wskazują na brak jednego, kompleksowego rozwiązania, które umożliwiłoby obsługę gospodarki odpadami w sposób zintegrowany. W wielu przypadkach każda placówka działa niezależnie, wybierając lokalnych dostawców usług wywozu odpadów, co wymaga nakładów czasu na wyszukiwanie i weryfikację firm w różnych lokalizacjach. Wynika to jednak m.in. z faktu, że część placówek jest wynajmowana w dużych centrach handlowych (które rządzą się innymi prawami, np. to zarządca odpowiada za odpady), a część to mniejsze lokale, gdzie punktów handlu jest mniej lub jest to tylko jeden.

Co więc bardziej opłaca się wybrać: logistykę własną czy outsourcing? Przeanalizujmy plusy i minusy obu rozwiązań.
Logistyka własna do centrum dystrybucyjnego - plusy
22% sieci wybiera logistykę własną do centrum dystrybucyjnego - czyli wozi odpady własną flotą (auta, które służą do transportu towarów, są jednocześnie wykorzystywane do wożenia odpadów).
Daje to 3 podstawowe korzyści:
- Niższe koszty operacyjne
Logistyka zwrotna jest często tańsza niż korzystanie z zewnętrznego operatora.
- Dodatkowe przychody
Centra Dystrybucyjne mogą sprzedawać surowce wtórne (np. makulaturę) bezpośrednio do recyklera. Często CDki i tak już sprzedają surowce wytwarzane na miejscu, w tym modelu dostają większy wolumen.
- Szczelność i kontrola nad odpadem
Odpady pozostają pod pełną kontrolą firmy, co minimalizuje ryzyko wycieku (np. nielegalnego porzucenia odpadów), ale i pozwala śledzić transparentnie drogę odpadu.
Logistyka własna do centrum dystrybucyjnego - minusy
Wejście w model logistyki własnej jest też długim i czasochłonnym procesem, który wymaga sporo nakładów. Należy bowiem:
- Uzyskać zezwolenia na zbieranie odpadów w magazynie/centrum dystrybucyjnym.
Proces może trwać nawet trzy lata, biorąc pod uwagę konieczność uzyskania wcześniej decyzji o uwarunkowaniach środowiskowych. Ponadto wymaga kontaktu z kilkoma instytucjami (Prezydent Miasta lub Starostwo Powiatowe, Państwowa Straż Pożarna, WIOŚ, Sanepid, Urząd Marszałkowski), a następnie przejścia pozytywnie kontroli, zainwestowania w wizyjny monitoring miejsc magazynowania odpadów oraz zapłaty zabezpieczenia roszczeń dla magazynowanych odpadów. W niektórych przypadkach uzyskanie decyzji jest niemożliwe (np. ze względu na warunki techniczne obiektu, ograniczenia lokalizacyjne lub brak akceptacji ze strony operatora magazynu). Szczególnie starsze obiekty czy magazyny współdzielone z innymi najemcami mają ograniczoną przestrzeń, co utrudnia wygospodarowanie miejsca na magazynowanie odpadów.
- Przygotować magazyn od strony technicznej i procesowej.
Aby magazyn spełniał wymogi formalne i mógł służyć jako miejsce zbierania odpadów, potrzebne będą:
- inwestycje (belownica, prasokontener, pojemniki),
- wygospodarowanie przestrzeni w magazynie (często kosztem innych obszarów) – w magazynach współdzielonych z innymi najemcami może to być problematyczne,
- przygotowanie specjalnych stref magazynowych zgodnych z wymogami przepisów p.poż. (odpowiednie strefy pożarowe, zachowanie stosowanych odległości i wysokości magazynowanych odpadów) i o odpadach (np. utwardzone podłoże, system zabezpieczenia przed wyciekiem),
- zapewnienie odpowiednich slotów czasowych na rozładowanie pojazdów zwożących odpady ze sklepów przed ich ładowaniem w modelu cross-dock,
- zapewnienie odpowiedniej przepustowości ruchu pojazdów (TIRy wywożące odpady do ich finalnych odbiorców).
- Przygotować (i zatrudnić) personel.
Potrzebne będą osoby do belowania, magazynowania i załadunku, ale również osoby, które zajmą się dokumentacją i raportowaniem - obsługą BDO, bieżącą ewidencją i kontrolą ilości i jakości odpadów.
- Przygotować sklepy.
Czyli kupić małe belownice lub rollery (jeśli zbieramy luzem) oraz wypracować i wdrożyć procesy gromadzenia odpadów (jak je belować, przechowywać, oznaczać).
- Przygotować procesy administracyjne.
Dokumentację związaną z odpadami można zlecić, ale można również samodzielnie prowadzić ewidencję odpadów w systemie BDO, jak również składać wymagane prawem sprawozdania. Do tego będzie potrzebna albo inwestycja w program do obsługi BDO, albo rozwijanie takiego narzędzia wewnętrznie (w wewnętrznym IT), albo manualna ewidencja bezpośrednio w BDO, która może wymagać kolejnych etatów.
- Obsługiwać kontrole organów zewnętrznych,
które często są długotrwałe i stresujące. Czasem ich konsekwencją są kary administracyjne za gospodarkę odpadami niezgodną z warunkami posiadanej decyzji.
Podsumowując:
Transport i zbieranie odpadów własną logistyką wymaga sporo nakładów. Obarczony jest też pewnymi trudnościami operacyjnymi: harmonogramem odbiorów spiętymi z harmonogramem dostaw czy punktem krytycznym, jakim staje się magazyn (jeśli przestanie odbierać odpady z powodu awarii belownicy, pożaru, utraty zezwolenia, blokuje całą logistykę). Innymi słowy, transport odpadów usztywnia logistykę sieci: obniża koszt zarządzania odpadami, ale stanowi dodatkowe obciążenie logistyczne, które może wpływać na inne wymiary funkcjonowania sieci. Dodatkowym wyzwaniem są kontrole i ryzyko kar administracyjnych..
Outsourcing - plusy
65% sieci powierza gospodarkę odpadową innemu podmiotowi w całości. Przemawiają za tym znaczące argumenty:
- Szybki start
Na podstawie naszych doświadczeń, wdrożenie zajmuje 1-3 miesiące (w zależności od skali, liczby sklepów). Nie trzeba zajmować się formalnościami (np. zdobywaniem zezwoleń).
- Optymalny proces
Różni partnerzy odmiennie podchodzą do współpracy, ale w najbardziej optymistycznym scenariuszu outsourcując zarządzanie odpadami można spodziewać się:
• audytu odpadowego i propozycji optymalnego odbioru obsługi,
• odbiorów według harmonogramów lub na zlecenie,
• doradztwa w zakresie potrzebnego sprzętu oraz zaopatrzenia w nie sklepów,
• obsługi administracyjnej (BDO, KPO, KEO),
• narzędzi cyfrowych do zarządzania odpadami i raportowania.
- Zarządzanie ryzykiem
Outsourcing gwarantuje ciągłość odbiorów, niezależnie od zdarzeń losowych. Niektórzy partnerzy zapewniają również narzędzia do monitoringu, dzięki czemu cały proces jest transparentny.
Outsourcing - minusy
W porównaniu z własną logistyką i sprzedawaniem surowca na własną rękę do instalacji, outsourcing może okazać się droższy, jednak kalkulując koszt warto wziąć pod uwagę nie tylko cenę, jaką możemy otrzymać za surowiec, ale także koszty operacyjne (np. etaty) oraz ryzyko poniesienia kar administracyjnych związanych z działalnością zbierania odpadów. Zaledwie 11% sieci przyznało, że liczy koszty operacyjne zarządzania odpadami - skupiają się raczej na cenie za surowiec.
Drugim minusem jest brak pełnej kontroli: sporo zależy tu od zaufania, jakim możemy obdarzyć partnera, trzecim - trudności z jego znalezieniem.
Które rozwiązanie wybrać?
Odpowiedź na to pytanie zależy od indywidualnej sytuacji każdej sieci. W naszym raporcie, podsumowujemy oba rozwiązania, porównując je pod kątem wyselekcjonowanych kryteriów, takich jak czas wdrożenia, koszty, ryzyka, itp:

Poza omówionym w artykule dylematem, raport porusza także inne kwestie dotyczące gospodarki odpadami w sieciach, takie jak największe wyzwania w retailu, sposoby na radzenie sobie z nimi, oraz nadchodzące trendy i zmiany.
Darmowy raport jest gotowy do pobrania tutaj.
Zachęcamy także do kontaktu z naszym zespołem, który pomoże dobrać najlepsze rozwiązanie dla Twojej sieci handlowej.
![[WYWIAD] Energia z odpadów: kiedy paliwa alternatywne są lepszym wyborem niż recykling? Opowiada dr hab. inż. Jurand Bień, prof. PCz.](https://cdn.prod.website-files.com/686034042ec8dce316eb4275/691e1fce5edb9c0bb81a7744_Wywiad%20.webp)
[WYWIAD] Energia z odpadów: kiedy paliwa alternatywne są lepszym wyborem niż recykling? Opowiada dr hab. inż. Jurand Bień, prof. PCz.
![[WYWIAD] Energia z odpadów: kiedy paliwa alternatywne są lepszym wyborem niż recykling? Opowiada dr hab. inż. Jurand Bień, prof. PCz.](https://cdn.prod.website-files.com/686034042ec8dce316eb4275/691e1fce5edb9c0bb81a7744_Wywiad%20.webp)
[WYWIAD] Energia z odpadów: kiedy paliwa alternatywne są lepszym wyborem niż recykling? Opowiada dr hab. inż. Jurand Bień, prof. PCz.
Odzysk energetyczny jest często uważany za „ubogą krewną” recyklingu i rzadko kojarzy się z działaniem prośrodowiskowym. Dlaczego tak jest?
Myślę, że pierwsza sprawa to hierarchia postępowania z odpadami. Ona identyfikuje kolejność działań w gospodarce odpadami, które powinniśmy podejmować, aby w tym ostatnim elemencie, czyli procesie unieszkodliwiania, tych odpadów było jak najmniej. Zgodnie z hierarchią postępowania z odpadami, przed odzyskiem energetycznym jest mocno akcentowany zarówno recykling materiałowy, jak i recykling organiczny.
Kiedy zatem odzysk energetyczny ma więcej sensu niż recykling?
Nie wszystko da się poddać recyklingowi, w tym leży problem. Owszem, mamy określone wytyczne, czyli opracowane na poziomie unijnym wskaźniki poziomu przygotowania do ponownego użycia i recyklingu . Jednak równie często słyszymy, że są one takimi wskaźnikami, nazwijmy to, holistycznymi, bardzo ambitnymi. Praktyka pokazuje, że np. dla odpadów składających się z wielu rodzajów materiałów, o różnych właściwościach – jak chociażby tworzywa sztuczne – proces technologiczny recyklingu owszem jest możliwy, ale jest znacznie utrudniony. Przez to staje się po pierwsze ekonomicznie nieopłacalny, a po drugie trudno tu mówić o dawaniu tym produktom drugiego życia.
Czyli taki odpad moglibyśmy poddać recyklingowi, zakładając bardzo duży koszt takiej operacji, ale produkt będący wynikiem tego procesu prawdopodobnie nie miałby zastosowania, czyli nikt go by nie użył ani nie kupił?
Zgadza się, tak może być.
Jakie odpady bardziej opłaca się przeznaczyć na paliwo?
Składnikiem paliwa alternatywnego może stać się substancja, która posiada odpowiednią wartość opałową i nie zawiera toksycznych elementów. Głównymi składnikami są zatem tworzywa sztuczne, guma, papier, tekstylia, drewno itp. Aktualnie w Polsce paliwa alternatywne uzyskuje się głównie z tzw. Wysokokalorycznej frakcji odpadów komunalnych. Gdyby spojrzeć na tę sprawę od strony definicji, to paliwo alternatywne w naszym obowiązującym systemie prawnym nie zostało praktycznie zdefiniowane. Wzmianka na ten temat pojawia się w jednym tylko akcie prawnym, jest to rozporządzenie w sprawie katalogu odpadów. Mamy tam wyszczególniony kod odpadu 19 12 10 „odpady palne”, i tam w nawiasie pojawia się dopisek „paliwo alternatywne”.
Czyli z jednej strony każdy, kto usłyszy słowo „paliwo”, powinien skojarzyć, że jest to coś, co w rezultacie utleniania (spalania), ma za zadanie przynieść nam określoną ilość energii. I w takiej perspektywie ten uzysk jest naturalnie postrzegany jako pozytywny. Z drugiej strony samo ulokowanie paliw alternatywnych w rozporządzeniu powoduje, że nie jest traktowane na tym samym poziomie co inne paliwa, np. kopalne – węgiel kamienny i brunatny – tylko właśnie jako wyszczególniony przez ustawodawcę odpad.
Możemy też spojrzeć na europejską definicję zaprezentowaną już ponad 20 lat temu, w 2003 roku, . Jest to tzw. RDF, (ang. Refuse Derived Fuel), czyli w tłumaczeniu „paliwo pochodzące z odpadów”. Ta definicja była z kolei bardzo szeroka. Mówiła ona o tym, że w skład tego paliwa mogą wchodzić np. frakcje odpadów komunalnych innych niż niebezpieczne, osady ściekowe, odpady przemysłowe czy biomasa. Ze względu na wspomnianą szerokość definicji, pojawiły się trudności z jasnym i klarownym ulokowaniem tego paliwa w całym systemie paliw.
To spowodowało, że wciąż myślimy o nim bardziej jako o odpadzie, niż o paliwie?
Tak. Myślę, że do tej pory takie przekonanie w społeczeństwie funkcjonuje. Mimo tego, że nazywamy je paliwem alternatywnym – i tu proszę nie mylić z pojęciem paliwa alternatywnego funkcjonującego w elektromobilności, bo to zupełnie inne zagadnienie – w dalszym ciągu myślimy o nim głównie jako „o tym pochodzącym z odpadów”, a takie podejście niesie ze sobą konsekwencje, prawne i techniczne.
Czy możemy założyć, że zagospodarowanie odpadów na paliwo alternatywne, a dokładnie tych, których nie da się recyklingować w sposób atrakcyjny ekonomicznie, jest ekologiczne lub dobrze wpisuje się w gospodarkę o obiegu zamkniętym?
Na pewno jest to działanie bardziej pożądane, niż ulokowanie takiego odpadu na składowisku. Jeżeli coś ma określoną wartość, a w tym przypadku mowa o wartości energetycznej, a my takiego odpadu nie zagospodarujemy jako paliwo, to w konsekwencji ten profit utracimy. To logiczne, że powinniśmy zadbać o to, aby w jak najszerszym zakresie takie paliwo zastosować.
Czy są dostępne badania, które określają o ile moglibyśmy zredukować udział paliw kopalnych, jeśli zaczęlibyśmy intensywniej wykorzystywać paliwa alternatywne?
Oczywiście. Między innymi do tego służą narzędzia takie jak LCA (Life Cycle Assessment), które pozwalają na analitykę śladu węglowego. Biorąc pod uwagę te dane, to również zdecydowanie większy sens mają starania o aktywne wykorzystanie paliw alternatywnych, niż decyzje o przeznaczeniu odpadów do składowania.
Czyli możemy upiec dwie pieczenie na jednym ogniu: pozbywamy się bez śladu zalegającego odpadu i jednocześnie produkując energię, zmniejszamy zużycie węgla?
Można jak najbardziej do sprawy podejść w ten sposób, bo paliwo alternatywne jest też często tym, w którego skład wchodzą elementy biodegradowalne. Te z kolei z punktu widzenia emisji gazów cieplarnianych są traktowane neutralnie.
Z danych wynika, że pomiędzy rokiem 2019 a 2022, rynek paliw alternatywnych w Polsce rósł. Jak wygląda obecna sytuacja?
Tendencja jest cały czas wzrostowa. Gdyby przeanalizować okres od 2016 roku, w którym weszło rozporządzenie ograniczające możliwość składowania odpadu o wartości energetycznej większej niż 6 MJ/kg, to widać, że zaczęto intensywnie poszukiwać sposobu na przystosowanie się do nowych realiów. Po dziewięciu latach od tamtego momentu, patrząc na rynek paliw alternatywnych, możemy mówić o jego dorosłości i stabilizacji. Ilość wytwarzanych paliw sukcesywnie rośnie z roku na rok i jeśli przyjrzeć się statystykom , to obecnie mówimy o trzech milionach ton paliw alternatywnych wytwarzanych rocznie.
Czy może grozić nam sytuacja, w której będziemy mieli więcej odpadów, niż cementowni zdolnych do ich wykorzystania?
Produkcja paliwa alternatywnego przekracza możliwości podażowe. Jednak sytuacja cały czas się zmienia., Dochodzą nowe instalacje zdolne do wykorzystywania RDF. Na początku głównym odbiorcą był faktycznie tylko i wyłącznie przemysł cementowy. Jeszcze niedawno przemysł cementowy konsumował blisko 99% paliw alternatywnych przetwarzanych w procesie odzysku R1. Obecnie na tym polu obserwujemy trend spadkowy, chociaż cementownie wciąż pozostają głównym odbiorcą z udziałem na poziomie 87%. Obok cementowni na rynku pojawiły się nowe elektrociepłownie, które korzystają między innymi z paliw alternatywnych. Dobrym przykładem jest tu Fortum Silesia w Zabrzu, gdzie z roku na rok wykorzystanie RDFu rośnie, co jest korzystne zarówno dla środowiska, jak i mieszkańców. Paliwo alternatywne jest zamieniane na energię cieplną trafiającą bezpośrednio do sieci ciepłowniczej. Podobne instalacje znajdują się też w innych lokalizacjach, np. Rzeszowie, Olsztynie.
Częściowo paliwo alternatywne jest też wykorzystywane w instalacjach termicznego przekształcania odpadów komunalnych, których w Polsce mamy dziewięć, wraz z najnowszą, właśnie oddawaną w Gdańsku. W miejscach tych stosuje się też inną frakcję odpadów określoną kodem 19 12 12 (pre-RDF), która charakteryzuje się również odpowiednią dla instalacji wartością energetyczną. Jest ona wytwarzana w trakcie mechaniczno-biologicznego przetwarzania odpadów, przy czym nie jest ona jeszcze odpowiednio przygotowana pod konkretnego odbiorcę i tym samym nie spełnia wymogów dla kodu odpadu 19 12 10, czyli paliwa alternatywnego.
Gdybyśmy mieli porównać sytuację Polski na tle innych krajów w UE, to jak wypadałyby nasze statystyki produkcji paliwa alternatywnego – powyżej czy poniżej średniej?
Dokładnych statystyk nie jestem w stanie teraz przytoczyć, ale na pewno mogę powiedzieć, że pod względem liczby samych instalacji zdolnych do przetwarzania RDF jesteśmy znacznie opóźnieni w stosunku do krajów Europy Zachodniej. Są takie kraje jak Szwecja, Finlandia, gdzie zapotrzebowanie jest większe niż lokalna dostępność paliw alternatywnych. W państwach tych RDF są wręcz importowany, w tym również z Polski. Naszym głównym eksporterem jest firma Geminor, a paliwa od nas są skupowane nawet przez Ukrainę. Wciąż jest jeszcze luka pomiędzy popytem a podażą, ale w najbliższych latach na pewno będzie się ona zawężała. Jeszcze w 2019 roku było to 1,5 miliona ton, a w 2022 – już niecały milion. Jeśli uwzględnić transgraniczne przemieszczanie odpadów na poziomie około 200 000 ton, to znajdujemy się obecnie na realnym pułapie luki ok. 700 000 ton.
Z czego wynikają braki paliwa w krajach takich jak Szwecja?
Z pewnością nie ma to żadnego związku z normami recyklingu, które w całej UE są takie same. Powodem jest sytuacja, o której już wspominałem: w krajach takich jak Szwecja jest zdecydowanie więcej instalacji korzystających z RDF.
A co do samej technologii wytwarzania paliw alternatywnych, to jak się ona zmieniła w ostatnich latach, czy widać jakieś trendy?
Patrząc ogólnie na cały schemat technologiczny dla tego procesu, to takich drastycznych zmian nie odnotowujemy. Pojawiają się raczej drobne innowacje i ulepszenia. Podstawą wciąż jest rozdrobnienie odpadów, ich wyselekcjonowanie oraz pozbywanie się w separatorach nieprzydatnych elementów, takich jak np. metale. Kluczowym elementem jest też przygotowanie paliwa pod konkretnego odbiorcę.
Czyli branża nie czeka obecnie na żadną rewolucję?
Nie sądzę, wszystko jest uporządkowane i dojrzałe, ten rynek raczej nie czeka na sytuację, która z punktu wytwarzania, produkcji paliwa mogłaby wyjątkowo czymś zaskoczyć.

Jurand Bień, dr hab. inż., prof. Politechniki Częstochowskiej, od 1995r związany z Wydziałem Infrastruktury i Środowiska Politechniki Częstochowskiej. Od początku kariery naukowej swoje zainteresowania ukierunkował w tematyce związanej z gospodarką odpadami, technologiami ich przetwarzania, w szczególności termicznymi metodami przekształcania odpadów.
Opublikował ponad sto oryginalnych i przeglądowych prac naukowych z tego zakresu. Wyniki prac wielokrotnie prezentował na szeregu konferencjach w kraju, jak i zagranicą. Jest przewodniczącym Rady Programowej czasopisma Ekologia wydawanego przez Polską Izbę Ekologii. Pracę naukową w zakresie inżynierii środowiska łączy ściśle z pracą dydaktyczną, i to nie tylko na polu uczelni, promując kolejne roczniki abiturientów ale również poprzez prowadzenie specjalistycznych kursów z zakresu gospodarki odpadami, gospodarki o obiegu zamkniętym z przeznaczeniem dla kadr samorządowych oraz przedsiębiorców.
![[RAPORT 2025] Jak sieci handlowe zarządzają odpadami?](https://cdn.prod.website-files.com/686034042ec8dce316eb4275/691e14a8ddc194b3d1a8f0f7_Raport%20dla%20sieci%20-%20zarza%CC%A8dzanie%20odpadami.webp)
[RAPORT 2025] Jak sieci handlowe zarządzają odpadami?
![[RAPORT 2025] Jak sieci handlowe zarządzają odpadami?](https://cdn.prod.website-files.com/686034042ec8dce316eb4275/691e14a8ddc194b3d1a8f0f7_Raport%20dla%20sieci%20-%20zarza%CC%A8dzanie%20odpadami.webp)
[RAPORT 2025] Jak sieci handlowe zarządzają odpadami?
Z jakimi trudnościami mierzą się eksperci ds. ochrony środowiska? Jakie trendy widać na polskim rynku? Co w retailu przyniosą kolejne lata?
Odpowiedzi szukaliśmy z agencją badawczą Keralla Research, rozmawiając z ponad 100 sieciami handlowymi food i non-food, które mają powyżej 50 punktów w Polsce. Wspólnie stworzyliśmy pierwsze polskie badanie potrzeb, wyzwań i trendów w gospodarce odpadowej sieci handlowych.
Główne wnioski z badania
Gospodarka odpadowa w sieciach handlowych się digitalizuje
Cyfryzacja została przez 37% badanych uznana za najważniejszy trend, często wskazują na automatyzację jako cel swoich działań w 2025. Wynika to zarówno z poszukiwania optymalizacji kosztowych, jak i z rosnącej profesjonalizacji obszaru, na co wskazuje 53% respondentów.
Koszty zarządzania odpadami znacznie rosną
Na ten fakt zwraca uwagę 24% badanych. Nowe regulacje prawne wymagają większych nakładów. I choć większość sieci posiada specjalistę od ESG, który zajmuje się raportowaniem, to rosnącej liczbie obowiązków związanych z odpadami nie towarzyszą proporcjonalnie duże inwestycje. Brakuje zasobów, na co wskazało 28% badanych.
Trudnością są zmienne i niejasne przepisy
Sieci wskazują na ogromną trudność w poruszaniu się wśród regulacji prawnych. Wielokrotnie przepisy nie są jednoznaczne (np. niektórym sieciom ciężko jest stwierdzić, czy są zobowiązane do przystąpienia do systemu kaucyjnego), a także często się zmieniają. Przez to wiele sieci odkłada inwestycje w dostosowanie się do przepisów na ostatnią chwilę (nie chcą ponosić kosztów nie mając pewności, jaki będzie ostateczny kształt i interpretacja danego przepisu), co z kolei utrudnia planowanie. Na tempo wprowadzania zmian w przepisach i mało czasu na dostosowanie się do nich jako na wyzwanie wskazało 34% respondentów, 32% wskazało na coraz większą liczbę regulacji prawnych jako na istotny trend.
>> Pobierz pełny raport tutaj.
Retail zmierza ku GOZ
Aż 69% sieci handlowych wyznaczyło dedykowaną osobę lub dział odpowiedzialny za wdrożenie GOZ w firmie. W sumie 96% badanych uwzględnia ten temat w firmie, a dla 14% jest to kwestia priorytetowa. W wywiadach podkreślali, że możliwości wdrożenia GOZ w sieci handlowej są ograniczone oraz koszty wprowadzania zmian.
Poczucie osamotnienia rośnie
Nasi respondenci najczęściej z tymi wyzwaniami pozostają sami. Wskazują na brak podmiotów na rynku, które mogłyby stać się dla nich realnymi partnerami.
Trendy oraz trudności
Raport wskazuje, że zarządzanie odpadami w sieciach stoi przed wyzwaniami na wielu frontach: cyfryzacja, regulacje prawne i rosnące koszty. Kluczowe staje się znalezienie równowagi między optymalizacją kosztów a zapewnieniem efektywności i zgodności z przepisami. Digitalizacja i automatyzacja są przyszłością, ale wymagają odpowiednich zasobów i wsparcia legislacyjnego.

>> Pobierz pełny raport tutaj.
Raport wyraźnie podkreśla rosnącą rolę cyfryzacji w zarządzaniu odpadami w sieciach handlowych, wskazując na nią zarówno jako główny trend, jak i wyzwanie.
Automatyzacja procesów do 2025 roku jest jednym z kluczowych celów przedsiębiorstw. Obecnie jednak wiele firm nadal raportuje ręcznie, co prowadzi do strat czasu, błędów i braku spójności danych. Wymagana jest integracja systemów IT, co pozwoliłoby na eliminację powtarzania tych samych czynności w różnych miejscach.
Digitalizacja oznacza oszczędność czasu i redukcję kosztów w dłuższej perspektywie, co jest szczególnie istotne w obliczu wzrostu kosztów gospodarki odpadowej. Wyzwania w tym obszarze to jednak trudności techniczne i brak zasobów ludzkich. Automatyzacja procesów zarządzania odpadami stanowi duży krok w kierunku optymalizacji, ale wdrożenie nowych rozwiązań często komplikuje niejasne i zmieniające się przepisy.

Respondenci raportu wskazują na codzienne trudności związane z przepisami prawa. Częste zmiany, brak jasnych interpretacji i krótkie terminy na wdrożenie nowych regulacji utrudniają działalność firm. Aż 34% badanych podkreśla zbyt szybkie tempo zmian przepisów, a 32% dostrzega rosnącą liczbę regulacji jako wyzwanie. Dodatkowe nakłady czasowe i finansowe wynikające z unijnych dyrektyw, np. dotyczących gospodarki o obiegu zamkniętym (GOZ), są postrzegane jako znaczące obciążenie.
Coraz więcej firm dostrzega odpady jako cenne zasoby, które można przekształcić w surowce wtórne. Ponad 80% respondentów zauważa, że podejście sieci handlowych do odpadów zmienia się, a 53% widzi profesjonalizację tego obszaru. Wzrost świadomości ekologicznej to jednak także nowe obowiązki – segregacja, śledzenie drogi odpadów i raportowanie są bardziej czasochłonne niż w przeszłości. Kontrola firm odbierających odpady staje się kluczowa, aby zadbać o wizerunek i odpowiedzialność środowiskową.
“Ambicją tego badania jest dostarczenie takich informacji, które pozwolą podejmować jeszcze lepsze decyzje zarządcze. Liczymy, że lektura raportu da Państwu co najmniej tyle samo wartości i będzie tak satysfakcjonująca, jak dla nas jego przygotowanie. Wspólnie tworzymy ten rynek, a naszą misją jest wspierać i towarzyszyć Państwu w tej podróży.” - Kacper Adamowicz, CEO ZEME
Sprawdź więcej
![[RAPORT 2025] Jak sieci handlowe zarządzają odpadami?](https://cdn.prod.website-files.com/686034042ec8dce316eb4275/691e14a8ddc194b3d1a8f0f7_Raport%20dla%20sieci%20-%20zarza%CC%A8dzanie%20odpadami.webp)
[RAPORT 2025] Jak sieci handlowe zarządzają odpadami?
![[RAPORT 2025] Jak sieci handlowe zarządzają odpadami?](https://cdn.prod.website-files.com/686034042ec8dce316eb4275/691e14a8ddc194b3d1a8f0f7_Raport%20dla%20sieci%20-%20zarza%CC%A8dzanie%20odpadami.webp)
[RAPORT 2025] Jak sieci handlowe zarządzają odpadami?
Z jakimi trudnościami mierzą się eksperci ds. ochrony środowiska? Jakie trendy widać na polskim rynku? Co w retailu przyniosą kolejne lata?
Odpowiedzi szukaliśmy z agencją badawczą Keralla Research, rozmawiając z ponad 100 sieciami handlowymi food i non-food, które mają powyżej 50 punktów w Polsce. Wspólnie stworzyliśmy pierwsze polskie badanie potrzeb, wyzwań i trendów w gospodarce odpadowej sieci handlowych.
Główne wnioski z badania
Gospodarka odpadowa w sieciach handlowych się digitalizuje
Cyfryzacja została przez 37% badanych uznana za najważniejszy trend, często wskazują na automatyzację jako cel swoich działań w 2025. Wynika to zarówno z poszukiwania optymalizacji kosztowych, jak i z rosnącej profesjonalizacji obszaru, na co wskazuje 53% respondentów.
Koszty zarządzania odpadami znacznie rosną
Na ten fakt zwraca uwagę 24% badanych. Nowe regulacje prawne wymagają większych nakładów. I choć większość sieci posiada specjalistę od ESG, który zajmuje się raportowaniem, to rosnącej liczbie obowiązków związanych z odpadami nie towarzyszą proporcjonalnie duże inwestycje. Brakuje zasobów, na co wskazało 28% badanych.
Trudnością są zmienne i niejasne przepisy
Sieci wskazują na ogromną trudność w poruszaniu się wśród regulacji prawnych. Wielokrotnie przepisy nie są jednoznaczne (np. niektórym sieciom ciężko jest stwierdzić, czy są zobowiązane do przystąpienia do systemu kaucyjnego), a także często się zmieniają. Przez to wiele sieci odkłada inwestycje w dostosowanie się do przepisów na ostatnią chwilę (nie chcą ponosić kosztów nie mając pewności, jaki będzie ostateczny kształt i interpretacja danego przepisu), co z kolei utrudnia planowanie. Na tempo wprowadzania zmian w przepisach i mało czasu na dostosowanie się do nich jako na wyzwanie wskazało 34% respondentów, 32% wskazało na coraz większą liczbę regulacji prawnych jako na istotny trend.
>> Pobierz pełny raport tutaj.
Retail zmierza ku GOZ
Aż 69% sieci handlowych wyznaczyło dedykowaną osobę lub dział odpowiedzialny za wdrożenie GOZ w firmie. W sumie 96% badanych uwzględnia ten temat w firmie, a dla 14% jest to kwestia priorytetowa. W wywiadach podkreślali, że możliwości wdrożenia GOZ w sieci handlowej są ograniczone oraz koszty wprowadzania zmian.
Poczucie osamotnienia rośnie
Nasi respondenci najczęściej z tymi wyzwaniami pozostają sami. Wskazują na brak podmiotów na rynku, które mogłyby stać się dla nich realnymi partnerami.
Trendy oraz trudności
Raport wskazuje, że zarządzanie odpadami w sieciach stoi przed wyzwaniami na wielu frontach: cyfryzacja, regulacje prawne i rosnące koszty. Kluczowe staje się znalezienie równowagi między optymalizacją kosztów a zapewnieniem efektywności i zgodności z przepisami. Digitalizacja i automatyzacja są przyszłością, ale wymagają odpowiednich zasobów i wsparcia legislacyjnego.

>> Pobierz pełny raport tutaj.
Raport wyraźnie podkreśla rosnącą rolę cyfryzacji w zarządzaniu odpadami w sieciach handlowych, wskazując na nią zarówno jako główny trend, jak i wyzwanie.
Automatyzacja procesów do 2025 roku jest jednym z kluczowych celów przedsiębiorstw. Obecnie jednak wiele firm nadal raportuje ręcznie, co prowadzi do strat czasu, błędów i braku spójności danych. Wymagana jest integracja systemów IT, co pozwoliłoby na eliminację powtarzania tych samych czynności w różnych miejscach.
Digitalizacja oznacza oszczędność czasu i redukcję kosztów w dłuższej perspektywie, co jest szczególnie istotne w obliczu wzrostu kosztów gospodarki odpadowej. Wyzwania w tym obszarze to jednak trudności techniczne i brak zasobów ludzkich. Automatyzacja procesów zarządzania odpadami stanowi duży krok w kierunku optymalizacji, ale wdrożenie nowych rozwiązań często komplikuje niejasne i zmieniające się przepisy.

Respondenci raportu wskazują na codzienne trudności związane z przepisami prawa. Częste zmiany, brak jasnych interpretacji i krótkie terminy na wdrożenie nowych regulacji utrudniają działalność firm. Aż 34% badanych podkreśla zbyt szybkie tempo zmian przepisów, a 32% dostrzega rosnącą liczbę regulacji jako wyzwanie. Dodatkowe nakłady czasowe i finansowe wynikające z unijnych dyrektyw, np. dotyczących gospodarki o obiegu zamkniętym (GOZ), są postrzegane jako znaczące obciążenie.
Coraz więcej firm dostrzega odpady jako cenne zasoby, które można przekształcić w surowce wtórne. Ponad 80% respondentów zauważa, że podejście sieci handlowych do odpadów zmienia się, a 53% widzi profesjonalizację tego obszaru. Wzrost świadomości ekologicznej to jednak także nowe obowiązki – segregacja, śledzenie drogi odpadów i raportowanie są bardziej czasochłonne niż w przeszłości. Kontrola firm odbierających odpady staje się kluczowa, aby zadbać o wizerunek i odpowiedzialność środowiskową.
“Ambicją tego badania jest dostarczenie takich informacji, które pozwolą podejmować jeszcze lepsze decyzje zarządcze. Liczymy, że lektura raportu da Państwu co najmniej tyle samo wartości i będzie tak satysfakcjonująca, jak dla nas jego przygotowanie. Wspólnie tworzymy ten rynek, a naszą misją jest wspierać i towarzyszyć Państwu w tej podróży.” - Kacper Adamowicz, CEO ZEME

Najważniejsze zmiany w BDO na 2025 rok

Najważniejsze zmiany w BDO na 2025 rok
W 2025 roku w BDO zmienia się przede wszystkim jedna kwestia dotycząca wszystkich użytkowników systemu. Niestety, nie są to dobre wiadomości.
Zapraszamy do lektury, lub formy video:
Podwyżki w opłatach za BDO
Przyzwyczailiśmy się już do corocznych opłat oraz opłaty rejestrowej w BDO. Do tej pory mikroprzedsiębiorcy płacili 100 zł, a pozostali – 300 zł. W tym roku konieczne będzie wysłanie przelewu wyższego o 100%, a nawet więcej. Od 2025 mikroprzedsiębiorcy płacą 200 zł rocznie, a reszta przedsiębiorców – aż 800 zł.
Opłatę należy przelać do 28 lutego na konto Urzędu Marszałkowskiego właściwego ze względu na miejsce siedziby danej firmy.
UWAGA: Brak tej opłaty grozi wykreśleniem z rejestru BDO.
Krótsza lista odpadów zwolnionych z ewidencji
Nie każdy odpad trzeba ewidencjonować pod kątem jakościowym i ilościowym. Jest lista kilkudziesięciu kodów, które nie wymagają ewidencjonowania, jeśli nie przekraczają określonej masy wytworzonej w roku kalendarzowym.
W 2025 roku, po blisko sześciu latach, lista ta zmieniła się i została uszczuplona o kilka pozycji:
- 13 02 08* – Inne oleje silnikowe, przekładniowe i smarowe;
- 15 01 10* – Opakowania zawierające pozostałości substancji niebezpiecznych lub nimi zanieczyszczone;
- ex 15 01 11* – Opakowania z metali zawierające niebezpieczne porowate elementy wzmocnienia konstrukcyjnego inne niż z azbestu, włącznie z pustymi pojemnikami ciśnieniowymi;
- 16 02 13* – Zużyte urządzenia zawierające niebezpieczne elementy inne niż wymienione w 16 02 09 do 16 02 12*;
- 16 06 03* – Baterie zawierające rtęć.
Wykreślenie tych kodów oznacza, że od 2025 roku odpady niebezpieczne – nawet w bardzo niewielkich ilościach – podlegają obowiązkowej ewidencji. Każdy przedsiębiorca, który będzie wytwórcą takich odpadów, musi obowiązkowo zarejestrować się do BDO, prowadzić ewidencję i składać coroczne sprawozdania. Ewidencja może być uproszczona, ale jedynie dla masy odpadów do 100 kg rocznie.
Lista odpadów wciąż zwolnionych z ewidencji znajduje się w rozporządzeniu Ministra Klimatu i Środowiska z dnia 5 listopada 2024 r.
Segregacja odpadów budowlanych
Trzecia zmiana w BDO dotyczy branży budowlanej. Wytwórca odpadów, który nie jest osobą fizyczną będącą przedsiębiorcą, będzie musiał dzielić je na 6 frakcji: drewno, metal, szkło, tworzywa sztuczne, gips. Szósta frakcja to odpady mineralne, w tym beton, płytki, kamienie i materiały ceramiczne. Co istotne, nie trzeba będzie ich obowiązkowo segregować w miejscu wytworzenia, bowiem wytwórca będzie mógł zlecić ich wysegregowanie innemu podmiotowi. Warunkiem jest zawarcie umowy pisemnej pod rygorem nieważności. Co istotne odpowiedzialność będzie solidarna – zarówno po stronie wytwórcy tych odpadów, jak i ich odbiorcy.
Co się nie zmienia?
Pomimo, że w styczniu 2025 wprowadzono nowy moduł "Potwierdzenia", który daje możliwość wystawiania dokumentów dot. narzędzi połowowych, to w rządowym systemie BDO wciąż nie będzie można obsługiwać wniosków DPR i zmian w tym zakresie nie można się spodziewać co najmniej do 1 stycznia 2027 roku.
Więcej informacji w poniższym filmie:
Jedynym dostępnym na rynku narzędziem cyfrowym, które w sposób zautomatyzowany stworzy wnioski o DPR, a następnie je wystawi, jest nasza platforma, ZEME360.
To najwygodniejszy i najszybszy sposób na obsługę DPR dla recyklerów, wytwórców i odbiorców odpadów. Aby już dziś móc cyfrowo obsługiwać wnioski DPR, wystarczy połączyć BDO z platformą ZEME360. Można to zrobić kilkoma kliknięciami, jednocześnie znacząco rozszerzając możliwości gospodarowania odpadami w przedsiębiorstwie.
>> DPR dla wytwórcy odpadów: bezbłędne wnioski wystawiane w 30 sekund,
>> DPR dla odbiorcy odpadów: spójność w dokumentach, oszczędność czasu i wygoda,
>> DPR dla recyklera: wszystkie wnioski i dokumenty w jednym miejscu + pełna automatyzacja.
%20copy.webp)
Narzędzia cyfrowe do obsługi BDO – 10 rozwiązań do prowadzenia ewidencji odpadów
%20copy.webp)
Narzędzia cyfrowe do obsługi BDO – 10 rozwiązań do prowadzenia ewidencji odpadów
Chcesz usprawnić prowadzenie ewidencji, szybciej wystawiać KPO, zyskać lepszą, zautomatyzowaną obsługę wniosków odpadowych? Możesz w tym celu skorzystać z komercyjnych rozwiązań cyfrowych online, służących do wygodnego prowadzenia gospodarki odpadowej. Większość z nich jest płatna, ale niektóre, takie jak ZEME 360, są w wersji bazowej darmowe. Sprawdź, po które narzędzia dostępne na polskim rynku warto sięgnąć!
Dlaczego warto to zrobić? Przecież jest rządowa strona do obsługi BDO, na której każdy zarejestrowany podmiot i tak musi założyć konto. Czy warto dublować narzędzia?
Często odpowiedź brzmi: tak, bo użycie innych programów pozwoli ci:
- uzyskać dostęp do dodatkowych funkcji, których nie ma (i prawdopodobnie nigdy nie będzie miało) rządowe rozwiązanie dla BDO,
- otrzymać większą kontrolę nad poprawnością dokumentów odpadowych umieszczanych w systemie,
- w szybszy sposób przeszkolić pracowników, dzięki bardziej intuicyjnym i przyjaznym interfejsom zewnętrznych programów,
- swobodnie skorzystać z ewidencji odpadów nie tylko na firmowym komputerze, ale też przez dowolną przeglądarkę lub na urządzeniu mobilnym czy w aplikacji,,
- jak również uzyskać wsparcie ekspertów z branży odpadowej, którzy dbają o aktualizacje, przygotowanie poradników oraz dostosowanie prawne swoich rozwiązań do bieżących wymogów ustawowych i rynkowych.
W tym artykule zbieramy wszystkie najważniejsze, dostępne na polskim rynku narzędzia, dzięki którym zarządzanie odpadami w firmie będzie zdecydowanie prostsze i pełniejsze.
1. ZEME 360

ZEME 360 to intuicyjna i wielozadaniowa platforma do zarządzania odpadami, która w wielu swoich modułach stawia na automatyzację. Z jej pomocą można nie tylko przechowywać i wysyłać dokumenty, ale też dokonywać ich analiz oraz kontroli poprawności. To również wygodne narzędzie do komunikowania się z kontrahentami oraz pozyskiwania wiedzy o aktualnych cenach rynkowych odpadów. Jest to rozwiązanie bezpłatne w podstawowej wersji i obsługiwane w pełni online z poziomu przeglądarki – nie wymaga instalacji. W pełnym wdrożeniu rozwiązania pomagają eksperci. Interfejs jest skoncentrowany na prostocie obsługi powiązanej z dostępem do opcji niedostępnych standardowo w rządowym BDO.
Czym się wyróżnia i jakie funkcje ma ZEME 360?
- Pełna integracja z BDO, w tym obsługa KPO zawierająca operacje masowe na KPO połączone z weryfikacją poprawności,
- Możliwość pracy z BDO nawet w momencie, gdy rządowe serwery są offline,
- Automatyczne tworzenie KEO na podstawie KPO,
- Jedyne na rynku rozwiązanie oferujące automatyzację wystawiania i obsługi wniosków o DPR,
- Dostęp do giełdy zleceń, dzięki której można pozyskać kontrahentów (odbiór odpadów) i dokonać rynkowej wyceny posiadanego odpadu,
- Tworzone na bieżąco indeksy cen makulatury,
- Zaprojektowana z myślą o użytkownikach baza wiedzy, dotycząca zarówno użytkowania systemu, jak i informacji prawnych,
- Szybki dostęp do narzędzia kontrolującego limity tonażowe z decyzji na wytwarzanie i zbieranie odpadów,
- Możliwość generowania statystyk, klarowny podgląd danych odpadowych oraz możliwość ich filtrowania i eksportu na potrzeby raportowania,
- Automatyczne generowanie sprawozdania rocznego,
- Ponadto: aplikacja mobilna dla transportujących.
Kto może skorzystać z ZEME 360?
- Wytwarzający odpady, transportujący i odbierający,
- Małe, średnie i duże przedsiębiorstwa poszukujące kontrahentów,
- Doradcy środowiskowi (do obsługi swoich klientów),
- Firmy szukające jak największej liczby automatyzacji.
ZEME 360 – cena: W wersji bazowej dostęp do ZEME 360 jest darmowy. Użytkownik może skorzystać z wielu funkcji, między innymi pełnego zarządzania i tworzenia kart KPO, obsługi zleceń odbioru odpadów, zarządzania flotą pojazdów i kierowcami, a także statystyk i zaawansowanych audytów BDO. Więcej informacji o bezpłatnych możliwościach ZEME 360 na stronie: https://zeme.com.pl/lp/price-list
2. EBDO i BDO KPO Exporter

Opracowane przez firmę ITO Sp. z o.o. oprogramowanie to rozwiązanie modułowe. Funkcje można obsługiwać zarówno przez stronę internetową, jak i w odrębnej aplikacji dostępnej dla Microsoft Windows (od 7 SP1) oraz Windows Server (od 2008 R2 SP1). W zależności od potrzeb przedsiębiorca może rozszerzać swoją licencję, dokupując kolejne opcje (np. KPO, KEO, umowy, aplikacja stacjonarna) w rocznym abonamencie. Większość z nich jest limitowana do 50 miejsc prowadzenia działalności.
Czym się wyróżnia i jakie funkcje ma EBDO?
- Automatyczne tworzenie ewidencji KEO oraz KEOK,
- Dostosowanie tabel KPO do własnych potrzeb,
- Wystawianie KPO i KPOK,
- Praca na określonych statusach KPO dla wielu numerów rejestrowych BDO jednocześnie,
- Możliwość generowania poświadczeń o równoważności POS (KZR ePOS),
- Wystawianie faktur, proform i ewidencjonowanie umów z kontrahentami (w tym kodów odpadów związanych z daną umową) dzięki osobnym modułom.
Kto może skorzystać z EBDO?
- Wszyscy przedsiębiorcy wystawiający KPO oraz obsługujący KEO,
- Podmioty poszukujące rozwiązania do generowania poświadczeń KZR ePOS.
Oprogramowanie jest dostępne również w pakiecie darmowym, z modułami online obejmującymi administrację, kontrahentów, leksykon oraz statystyki. Szerszą wersję można testować przez 14 dni po wypełnieniu formularza kontaktowego.
EBDO i BDO KPO Exporter – cena: od ok. 180 zł za moduł / rocznie
3. Darsoft

Darsoft to oprogramowanie do gospodarowania odpadami, które jest w pełni zintegrowane z BDO. Program wymaga instalacji na komputerze i nie jest dostępny z poziomu przeglądarki, działa na Windows 7 SP1, Windows 8 oraz Windows 10 (również 32-bitowych). Darsoft dzieli swoje oprogramowanie na kilka segmentów, a najbardziej wszechstronne to Ewidencja odpadów 2024 oraz jego tańsza wersja z dopiskiem „Mała firma”. W podstawowym rozwiązaniu użytkownik ma możliwość zakupu licencji, którą może rozbudować o kolejne moduły, w tym np. fakturowanie. Licencja pozwala na korzystanie z oprogramowania na dwóch stanowiskach, a rozszerzenie do maksymalnie 20 stanowisk można nabyć za dodatkową opłatą.
Czym się wyróżnia i jakie funkcje ma Ewidencja odpadów 2024?
- Obsługa BDO (w tym KPO, KEO, KEOK, KPOK oraz formularze przyjęcia odpadów metali),
- Sprawdzanie białej księgi przedsiębiorców,
- Automatyzacja w obrębie ewidencji odpadów oraz zużytego sprzętu,
- Integracja z systemem COMARCH OPT!MA, SubiektGT oraz danymi flotowymi z Orlen i Shell,
- Generowanie rocznych i półrocznych sprawozdań o odpadach,
- Obsługa dokumentacji magazynowej WZ i PZ.
Kto może skorzystać z oprogramowania Darsoft?
Zakres odbiorców jest szeroki, Darsoft przygotował program ogólny „Ewidencja odpadów 2024” oraz kilka specjalistycznych, obsługujących podmioty dedykowane:
- skupy surowców wtórnych,
- zakłady przetwórstwa zużytego sprzętu,
- zbierających zużyty sprzęt,
- stacje demontażu pojazdów,
- wystawiających zaświadczenia o przyjęciu pojazdów,
- naliczających opłaty za korzystanie ze środowiska.
Nie wszystkie edycje oprogramowania są obecnie dostępne do zakupu online, w celu dostępności i aktualizacji warto skontaktować się bezpośrednio z producentem. Ponadto Ewidencja odpadów 2024 jest dostępna do pobrania w wersji demo.
Darsoft – cena: od 400 zł
4. Eko-Soft

Firma Eko-Soft opracowała dwa programy: „Ewidencja odpadów” oraz „Opłaty środowiskowe”. Pierwszy z nich jest tym, który powinien zainteresować podmioty mające obowiązek prowadzenia ewidencji odpadów. Program działa w systemie Microsoft Windows 2000/XP/Vista/7/8/10 i jest stale aktualizowany. Po wykupieniu licencji przez 12 miesięcy otrzymuje się dostęp do wsparcia i aktualizacji, po upływie tego okresu przedłużenie dostępu do nowości i supportu wynosi 70% bazowej kwoty.
Czym się wyróżnia i jakie funkcje ma Eko-Soft Ewidencja odpadów?
- Integracja z BDO wraz z obsługą KPO i KPOK,
- Szybkie powielanie już istniejących kart, obsługa grupowa oraz rozbudowane możliwości filtrowania KPO,
- eksport danych do plików Excela,
- wysyłka sprawozdań o odpadach w BDO,
- generowane automatycznie statystyki dotyczące odpadów oraz kontrahentów.
Kto może skorzystać z „Ewidencji odpadów” oraz „Opłat środowiskowych”?
- Ewidencja odpadów – kompleksowe rozwiązanie dla gospodarujących odpadami, oczekujących integracji z BDO,
- Opłaty środowiskowe – uproszczenie opłat za gospodarcze korzystanie ze środowiska w obrębie modułów „pojazdy”, kotły (ryczałt i wskaźniki), emisja technologiczna, klimatyzacja, przeładunek benzyn oraz chów i hodowla drobiu.
Oba programy można przetestować w wersji demo po wypełnieniu formularza na stronie.
Eko-Soft – cena: 120-360 zł netto za moduł z aktualizacją na 12 miesięcy (1 stanowisko)
5. BDO manager

BDO manager to aplikacja obsługiwana z poziomu przeglądarki internetowej. Skorzystać z niej można zarówno z komputera stacjonarnego, jak i na urządzeniach mobilnych. Dostęp wymaga wykupienia miesięcznej subskrypcji, oferowane są trzy moduły: przekazujący / przejmujący, transportujący, przekazujący/transportujący/przejmujący. Głównym założeniem aplikacji jest poprawa ergonomii obsługi BDO, w tym poprawienie procesów, automatyczne wypełnianie formularzy oraz dostarczanie powiadomień o statusach.
Czym się wyróżnia i jakie funkcje ma BDO manager?
- Nacisk na ergonomiczność, w tym układ i wielkość przycisków oraz czcionek,
- Informowanie o zmianie statusów kart odpadów,
- Możliwość korzystania niezależnie od systemu operacyjnego (od Linuksa po iOS lub Android),
- Szybkie ponawianie kart,
- Automatyzacja w wypełnianiu formularzy na podstawie danych dostępnych w bazie
- Zatwierdzanie transportów oraz grupowe pobieranie KPO,
- Automatyczne tworzenie wpisów w KEO (dodatkowo płatne na podstawie indywidualnej wyceny),
- Monitorowanie gospodarki odpadami poprzez raporty KEO.
Kto może skorzystać z BDO manager?
- Oprogramowanie jest dedykowane dla przedsiębiorców chcących zwiększyć możliwości obsługi BDO w porównaniu do rządowej strony, jak również uzyskać bardziej intuicyjną obsługę KPO/KEO.
Wszyscy nowi użytkownicy przez pierwsze 30 dni mają możliwość korzystania z pełnej wersji BDO manager za darmo.
BDO manager – cena: 25-35 zł miesięcznie w zależności od pakietu
6. Twoje BDO

Idea działania rozwiązania Twoje BDO jest nieco odmienna – nie jest to osobny program instalowany na komputerze lub cała platforma dostępna online, a wtyczka do przeglądarki. Jej zadaniem jest „dołożenie” funkcji poprawiających korzystanie z rządowego systemu BDO, bezpośrednio po zalogowaniu do niego. Rozszerzenie można zainstalować w dwóch przeglądarkach internetowych: Google Chrome oraz Microsoft Edge. Samo pobranie rozszerzenia jest darmowe.
Czym się wyróżnia i jakie funkcje ma Twoje BDO?
- Możliwość tworzenia list ulubionych kodów odpadu, partnerów biznesowych oraz środków transportu,
- Zapisywanie dowolnego wpisu KEO oraz KPO jako szablon,
- Automatyzacja ewidencji odpadów na podstawie statusów kart,
- Dodatkowy panel szybkiej nawigacji w BDO oraz liczne usprawnienia interfejsu,
- Operacje na wielu KPO jednocześnie,
- Rozszerzenie widoku listy KPO o masę odpadów, dane transportującego oraz informacje dodatkowe.
Kto może skorzystać z Twoje BDO?
- Podmioty, które aktywnie korzystają z rządowego systemu BDO i chcą uzyskać automatyzację KPO i KEO bez instalacji oprogramowania i wdrażania obsługi zewnętrznej platformy.
Twoje BDO – cena: wycena indywidualna od 100 zł (małe podmioty) do kilku tysięcy rocznie (korporacje)
7. SOTEKO

SOTEKO to program zaliczany do grupy ERP/TMS+ i posiadający pełną integrację z BDO. Jest to zaawansowane rozwiązanie wymagające kompleksowego wdrożenia, w tym dające możliwość integracji z już posiadanym oprogramowaniem do fakturowania i obsługi magazynu. SOTEKO wyróżnia się rozbudowaną architekturą systemową, na którą składa się 15 modułów w centralnej aplikacji (instalowanej na komputerze) oraz dodatkowe aplikacje mobilne (Android) i obsługiwane przez przeglądarkę internetową.
Czym się wyróżnia i jakie funkcje ma SOTEKO?
- Rozwiązanie zapewnia pełne połączenie z BDO,
- Integracje z dostawcami rozwiązań GPS, GSM i RFID (w tym monitorowanie pojazdów komunalnych) oraz terminalami wagowymi, paliwowymi, giełdami transportowymi i kartami paliwowymi,
- Szeroka integracja z ERP, w tym Comarch ERP Optima, Asseco Wapro, SAP Business One i inne,
- Harmonogramowanie oraz optymalizacja trasówki,
- Rozliczenia z gminami na podstawie raportów, generowanie faktur masowych do rozliczeń z podmiotami gospodarczymi,
- Yard management system (zarządzanie ruchem na placu) z autoawizacją,
- Monitoring realizacji zleceń w czasie rzeczywistym oraz automatyzacja rozliczeń z kontrahentami.
Kto może skorzystać z SOTEKO?
- Oprogramowanie dla wytwarzających odpady, transportujących oraz unieszkodliwiających (RIPOK, segregacja, składowanie),
- Program zawiera szereg dodatkowych usprawnień opracowanych z myślą o transportujących odpady,
- Rozwiązanie zbudowane z myślą o dużych przedsiębiorstwach.
Zamówienie dema jest możliwe po kontakcie telefonicznym lub wypełnieniu formularza online.
Soteko – cena: wycena indywidualna po kontakcie telefonicznym
8. Ekostrateg

https://ekostrateg.com/przedsiebiorstwa/
Ekostrateg dostarcza wiele różnych rozwiązań, głównie z zakresu raportowania wskaźników ESG odnoszących się do danych środowiskowych. Wśród oferowanych aplikacji jest dostępna e-usługa „Ekostrateg Zarządzanie Gospodarką Odpadami”. To rozwiązanie online skoncentrowane na wygodzie obsługi BDO oraz bezpieczeństwie danych. Dostęp do usług jest możliwy po rejestracji.
Czym się wyróżnia i jakie funkcje ma Zarządzanie Gospodarką Odpadami?
- Rejestrowanie danych BDO nawet w momencie niedostępności usługi po stronie serwerów rządowych (backup danych),
- Zarządzanie rolami i uprawnieniami wielu użytkowników mających dostęp do e-usługi,
- Monitorowanie ilości odpadów w kontekście limitów rocznych,
- Automatyzacja KPO i KEO,
- Możliwość generowania raportów wraz z eksportem do Excela.
Kto może skorzystać z e-usługi Zarządzanie Gospodarką Odpadami?
- Podmioty poszukujące aplikacji online do obsługi BDO z prostą automatyzacją.
Oprócz tego modułu dobrym uzupełnieniem może być np. Ekomapa (dostęp do danych z zakresu ochrony środowiska w formie mapy) lub Ekowiedza (baza wiedzy z ponad 550 interpretacjami prawniczymi).
Ekostrateg – cena: wycena indywidualna po 21-dniowym okresie testowym
9. BDO System

BDO System to rozwiązanie skupiające się na wygodnych aplikacjach mobilnych, osobnej dla dla przekazujących odpady i transportujących. Aplikacja dla przekazujących jest bezpłatna, a dla transportujących wymagane jest podpisanie umowy – opłata różni się w zależności od estymowanych operacji w skali miesiąca. Obecnie oprogramowanie działa tylko na systemach Android, aczkolwiek twórcy zapowiedzieli przygotowanie odpowiedników dla iOS.
Czym się wyróżnia i jakie funkcje ma BDO System?
- Budowanie wykazu KPO z podziałem na statusy,
- Szybkie generowanie dokumentów przewozowych,
- Tablica zadań ułatwiająca pracę z BDO, również dzięki systemowi powiadomień,
- Interfejs użytkownika skupiający się na wygodnym przekazywaniu, odbieraniu oraz wyszukiwaniu kart,
- Aplikacje mobilne dla transportującego i przekazującego odpady, panel online dla zarządzania kartami (bez konieczności instalacji),
- Dodatkowa usługa opracowania sprawozdania rocznego (cena zależna od liczby KPO).
Kto może skorzystać z BDO System?
- Użytkownicy przekazujący odpady,
- Podmioty zajmujące się transportem odpadów.
Nowi klienci otrzymują przez 30 dni bezpłatny dostęp do aplikacji transportowej i panelu.
BDO System – cena: cennik załączany jest indywidualnie do każdej umowy
10. RLGSOFT

Oprogramowanie online RLGSOFT to usługa pozwalająca na działania w obrębie systemu BDO bez logowania się do rządowej usługi. Można z jej pomocą prowadzić ewidencję odpadową, w tym potwierdzać KPO. Dostęp do usługi jest płatny, rozliczany w ramach jednej, płaskiej stawki miesięcznej. RLGSOFT działa w pełni online, podczas pierwszej konfiguracji jest konieczne podanie jedynie klucza API dla BDO. System oferuje bardzo przystępną szatą graficzną, a przed rejestracją użytkownik ma możliwość odbycia bezpłatnej konsultacji związanych z możliwością wdrożenia rozwiązania w firmie.
Czym się wyróżnia i jakie funkcje ma RLGSOFT?
- Szybkie generowanie KPO,
- Automatyczne generowanie KEO na podstawie KPO,
- Masowe pobieranie kart,
- Możliwość generowania zbiorczych raportów w formacie XLS i PDF,
- Generowanie sprawozdań rocznych na podstawie ewidencji.
Kto może skorzystać z RLGSOFT?
- Podmioty poszukujące prostego i intuicyjnego narzędzia online do wygodnego zarządzania KPO i KEO.
Na start oferowana jest 7-dniowa wersja próbna, w której użytkownik może bezpłatnie korzystać ze wszystkich funkcji systemu.
RLGSOFT – cena: od 199 zł miesięcznie (do 100 kart KPO)
Najlepsze funkcje w oprogramowaniu do ewidencjonowania odpadami
Nie ma na rynku oprogramowania, które zaspokoiłoby już na starcie wszystkie potrzeby każdego klienta – wynika to między innymi ze zróżnicowania branży, dużej zmienności rynkowej (zależnej również od intensywnie wdrażanych przepisów) oraz tego, że część producentów specjalizuje się w dość wąskich obszarach zastosowań. Jest jednak kilka funkcji, które w znaczący sposób wyróżniają się i na które warto zwrócić uwagę:
- Prosta nakładka rozszerzająca oryginalny interfejs rządowego BDO, to świetny pomysł dla mikroprzedsiębiorców (Twoje BDO)
- Aplikacja mobilna przeznaczona tylko i wyłącznie dla transportujących odpady i połączona z resztą bazy danych (BDO System, ZEME 360)
- Bardzo szerokie i zaawansowane integracje zarówno z ERP, jak i budowane pod kątem flotowym (SOTEKO),
- Automatyzacja wysyłki poprawnych wniosków DPR kilkoma kliknięciami (ZEME 360),
- Generowanie poświadczeń KZR (EBDO),
- Dostęp do giełdy odpadów z wyceną rynkową i szybkim znalezieniem odbiorców (ZEME 360).
Poza powyższymi cechami dobrze jest też zwrócić uwagę na dostępność dokumentacji, poradników, bazy wiedzy, webinarów i konsultacji, dzięki którym wdrożenie usługi może okazać się o wiele szybsze.
Darmowe i płatne rozwiązania do ewidencjonowania odpadów online. Czy warto?
Spora część z prezentowanych rozwiązań jest usługami płatnymi (w rozliczeniu subskrypcyjnym lub rocznym, z dostępem do całej usługi lub poszczególnych modułów). Większość oferuje wersje demo i możliwość bezpłatnego testowania od 7 dni do miesiąca. Wdrożenie takiego rozwiązania jest dobrym pomysłem, szczególnie w tych firmach, w których liczba dokumentów związanych z gospodarowaniem odpadami jest bardzo duża. Właśnie tam najbardziej odczuwalna jest oszczędność czasu związana z operacjami w BDO oraz bezbłędność w prowadzeniu ewidencji. Wybór powinien być podyktowany indywidualnymi potrzebami przedsiębiorstwa, jednak najlepiej stawiać na usługi dopracowane, innowacyjne, rozwojowe i możliwie najbardziej uniwersalne.

Wdrożenie PPWR całkowicie zmieni rynek opakowań. Dowiedz się więcej o nadchodzącym rozporządzeniu.

Wdrożenie PPWR całkowicie zmieni rynek opakowań. Dowiedz się więcej o nadchodzącym rozporządzeniu.
Polityka UE jest jednoznaczna – odpadów z opakowań ma być mniej, a jedną z metod osiągnięcia tego trudnego celu będzie ograniczenie produkcji przy jednoczesnym nacisku na ponowne wykorzystanie materiału. Zmiany w obrębie PPWR dotyczą wielu branż i powinni się do niej przygotować w sposób szczególny m.in. producenci etykiet, opakowań miękkich oraz drukarnie fleksograficzne.
[PPWR — „Packaging and Packaging Waste Regulation”, czyli rozporządzenie o opakowaniach i odpadach opakowaniowych.]
Czego dowiesz się z tego artykułu?
- Czym jest PPWR?
- Jak wygląda historia tego aktu oraz kalendarium nadchodzących zmian?
- Jakie są główne założenia i cele PPWR, co się zmieni?
- Kogo dotyczy to rozporządzenie, jakie branże muszą się szczególnie przygotować?
- Jak zmieni się krajobraz rynku w kolejnych latach, co będzie największym wyzwaniem?
Produkujesz lub wprowadzasz na rynek np. opakowania miękkie? Dowiedz się wszystkiego o PPWR!
Rozporządzenie PPWR, które najdalej z końcem 2025 roku zacznie w pełni obowiązywać, dotknie przede wszystkim producentów oraz wytwórców, a nie samych odbiorców dóbr. Owszem, ta ostatnia grupa zostanie postawiona przed faktem zajścia pewnych zmian, ale ciężar ich wprowadzenia muszą unieść głównie przedsiębiorcy. Będzie to wymagało od niemal każdego producenta – niezależnie od tego, jakiego materiału używa do produkcji, bo tym razem sprawa nie dotyczy tylko tworzyw sztucznych – pełnego dostosowania się do wytycznych związanych z powtórnym użyciem surowców oraz wdrożeniem opakowań wielorazowego użytku.
To nie jest dyrektywa! Warto zauważyć, że nie mówimy tutaj o dyrektywie, która jest nieco „luźniejszym” sposobem nakazania państwom członkowskim wprowadzenia odpowiednich regulacji, ale o rozporządzeniu. Taka forma prawna wraz z wejściem w życie jest nadrzędna nad ustawodawstwem danego kraju, a rządy muszą się w jasno określonym czasie dostosować do postanowień. W przypadku regulacji związanych z odpadami jest to pierwsza tego typu sytuacja, gdzie UE stosuje taką propozycję zmian w prawie.
Sprawa jest bardzo poważna, bo ingeruje w wiele branż:
- Producenci opakowań nie będą mogli sięgać po surowiec jedynie na rynku pierwotnym.
- Producenci etykiet zyskają mniej zamówień przez szerokie wdrożenie na rynek opakowań wielorazowych, staną też przed wyzwaniem wdrożeniem innej technologii (np. kompostowalne naklejki dla owoców i warzyw).
- Recyklerzy będą musieli zwiększyć wydajność, usprawnić linie produkcyjne i rozwiązać wszystkie problemy logistyczne.
- Producenci opakowań jednorazowych, dla których PPWR w wielu przypadkach oznacza koniec biznesu lub całkowitą zmianę produkcji.
- Producenci korzystający z tektury będą mieli problemy ze znalezieniem klientów na swoje opakowania, ponieważ często nie zapewnią one wielorazowego użytku.
Trudność dodatkowo wzrasta przez to, że na wdrożenia i zmiany nie pozostało zbyt wiele czasu.
CEL: mniej opakowań. Ochrona środowiska a potrzeby biznesowe producentów oraz wytwórców
Perspektywa dla PPWR jest bardzo prosta – wśród Europejczyków ma się dokonać pełna zmiana myślenia na temat tego, co do tej pory po prostu było wyrzucane i ostatecznie kończyło swój cykl. Na czym ma polegać? Przede wszystkim większość odpadów opakowaniowych ma być postrzegana nie przez pryzmat jednorazowego użytku, ale surowca od początku gotowego na „drugie życie”.
Uwaga! To nie konsumenci będą odpowiedzialni za tę przemianę, ale przede wszystkim producenci, sprzedawcy i cała branża odpadowa w UE. Najtrudniejsze zadanie? Usprawnić procesy związane ze skutecznym recyklingiem!
Możemy wyróżnić trzy istotne cele związane pracami nad wdrożeniem PPWR:
- Zmniejszenie ilości odpadów opakowaniowych. Ten cel ma być realizowany między innymi poprzez szersze stosowanie opakowań wielokrotnego użytku (w tym napełniania) i eliminowanie z rynku tych jednorazowych. Ograniczone mają być też zbędne opakowania – producenci będą musieli zwracać baczną uwagę na to jak i w co pakują swoje produkty.
- Opracowanie skuteczniejszych (wydajniejszych, wysokiej jakości) działań recyklingowych w UE. Pod tą myślą kryje się przede wszystkim usprawnianie samych procesów recyklingu tak, aby niosły one ze sobą pełną opłacalność dla wszystkich opakowań. Plan zakłada, że do 2030 roku skorzystanie z recyklingu będzie tak samo (lub bardziej) ekonomicznie uzasadnione, jak sięganie do rynku pierwotnego.
- Ograniczenie użycia pierwotnych zasobów na rzecz surowców wtórnych. Ta zmiana polega na tym, aby poprzez odgórne regulacje zniwelować „drogę na skróty”, czyli sięganie po surowiec, jaki jeszcze do tej pory nie był w użytku. Producenci mają w pierwszym momencie korzystać z materiałów poddanych wcześniej recyklingowi.
Jednak czy takie założenia są spójne z tym, jakie producenci opakowań poczynili inwestycje w swoich biznesach? Niestety nie zawsze, ponieważ ochrona środowiska zazwyczaj wiąże się z trudnościami, a im bardziej zaawansowany jest rozwój europejskich gospodarek, tym poziom skomplikowania rośnie.
Na jakim etapie znajduje się wdrażanie PPWR? Czego się spodziewać, kiedy?
Czy PPWR jest tematem zupełnie nowym? Nie, ponieważ prace nad rozporządzeniem trwają od ponad sześciu lat, a już w 2019 roku wprowadzono pierwsze postanowienia. Są to między innymi cele dotyczące recyklingu do 2025 roku, opłaty recyklingowe, część działań związanych z minimalizacją odpadów opakowaniowych wynikające m.in. z tzw. dyrektywy SUP oraz promocją ponownego wykorzystania, jak np. system kaucyjny.
Zmiany zachodzące w 2024 roku są niejako rozszerzeniem tego rozporządzenia, które wraz z upływem czasu i pojawieniem się nowych wyzwań rynkowych jest dostosowywane do bieżących potrzeb UE. Więcej na ten temat można przeczytać w anglojęzycznym źródle.
Co dalej z PPWR? Obecnie trwają jeszcze ostateczne negocjacje pomiędzy Parlamentem a Radą UE. Pierwsza propozycja zakładała jedynie 12 miesięcy na wdrożenie, a najnowsza sugestia to wydłużenie czasu do 18 miesięcy. W tym najbardziej optymistycznym scenariuszu wszyscy przedsiębiorcy będą musieli dostosować się do października 2025 roku.

PPWR = wyzwania dla rynku
Jako jeden z nadrzędnych celów wymienialiśmy zmniejszenie ilości odpadów opakowaniowych. Jak ma to wyglądać w liczbach? Punktem odniesienia jest rok 2018, który stosuje się do określenia procentowego zmniejszenia ilości odpadów o:
- 5% do 2030 roku,
- 10% do 2035 roku,
- 15% do 2040 roku.
To nie wszystko, ponieważ nie możemy spoglądać na rynek opakowań bez ujmowania jego dotychczasowej dynamiki. KE wyliczyła, że gdyby dyskusje o PPWR nie doszły do skutku, to we wspomnianym 2040 roku mielibyśmy o 37% więcej odpadów opakowaniowych niż w 2018. Poniekąd ta perspektywa była przyczynkiem do rozpoczęcia wieloletnich prac nad nowymi regulacjami.
Zatem jakie wyzwania stoją przed przedsiębiorcami? Będą musieli:
- Stosować się do wytycznych związanych z obowiązkowym użyciem materiałów pochodzących z recyklingu. To dość jasna perspektywa – UE określi, ile procent surowca używanego do produkcji opakowań ma pochodzić z recyklingu i takie minimalne poziomy będzie trzeba uzyskać.
- Zmienić część opakowań na takie, które są przeznaczone do wielokrotnego użytku. Wyzwaniem będzie również poprawienie ich oznaczeń i zbudowanie świadomości oraz nowych nawyków wśród konsumentów. To nie wszystko – producent będzie musiał zapewnić higieniczność takiego rozwiązania.
- Poprawić standaryzację formatów niektórych opakowań. Taka zmiana pozwoli na wydajniejsze i szybsze opracowanie logistyki oraz mniej kosztowne opracowanie linii recyklingowych.
- Wycofać część opakowań z rynku. Przykładowo, znikną miniaturowe opakowania kosmetyków używane w hotelach oraz „jednorazówki” stosowane do użytku w kontakcie z żywnością i napojami w branży gastronomicznej. Znikną także plastikowe torby poniżej 15 mikronów (poza przypadkami, w których wymagać będzie tego higiena).
Jak łatwo sobie wyobrazić, ingerencję tę odczuje cały łańcuch dostawców i odbiorców. Część dotychczas stosowanych (najczęściej bardzo wygodnych) rozwiązań zostanie zastąpiona innymi, a kolejne będą wiązały się ze zmianą nawyków. Zmieni się też bardzo mocno krajobraz produkcyjny, dlatego część dotkniętych PPWR przedsiębiorców musi pomyśleć o nowych kontraktach i częściowej zmianie sposobu produkcji teraz i w niedalekiej przyszłości.
PPWR już wkrótce. Te trzy rzeczy warto rozważyć
Jakie są zatem Twoje zadania w związku z PPWR? W uproszczeniu wygląda to następująco:
- Uzyskać jak najwięcej informacji o PPWR i dowiedzieć się, jak rozporządzenie wpłynie Twój na biznes.
- Opracować strategię działania, która pozwoli utrzymać rentowność, nawiązać nowe kontakty oraz zapewnić gotowość prawną na wszystkie wytyczne w sprawie gospodarowania odpadami.
- Powyższe dwa – dość szerokie zagadnienia – wdrożyć z wysokim priorytetem, nie zostawiając działań „na ostatni moment”.
Przy najbardziej optymistycznym scenariuszu jest czas niemal do końca 2025 roku – warto każdy miesiąc w pełni wykorzystać.

DPR dla odbiorcy odpadów. Automatyzacja, spójność w dokumentach, oszczędność czasu i wygoda

DPR dla odbiorcy odpadów. Automatyzacja, spójność w dokumentach, oszczędność czasu i wygoda
Zachowanie porządku w dokumentacji DPR i unikanie błędów to dla odbiorców odpadów realne wyzwanie. W każdym kwartale trzeba kontrolować masy, przyjmować wnioski od kontrahentów, sprawdzać poprawność kart KPO i wnioskować do recyklerów, pamiętając o wyborze odpowiedniej organizacji odzysku. Czy jest metoda, która pozwala na unikanie błędów przy tych czynnościach?
Ręczna obsługa wniosków źródłem większości problemów
Obsługa wniosków DPR w 2025 roku wciąż kosztuje sporo czasu i energii.Obieg dokumentu (aż do końcowej fazy, gdzie recykler gotowy DPR wysyła pocztą tradycyjną) może być cyfrowy, ale rządowy system BDO nie oferuje funkcji online do wygodnej obsługi wniosków DPR.
Dlatego pierwszym wyborem bywa arkusz kalkulacyjny, do którego wystarczy ręcznie wprowadzić prawidłowe dane z całego kwartału i zbudować formułę, aby wszystkie działania zostały wykonane przez oprogramowanie. Jak się jednak okazuje, w przypadku DPR i to może nie wystarczyć. Dlaczego? Bo najwięcej pomyłek zachodzi podczas manualnego przenoszenia danych pomiędzy kolejnymi dokumentami, tabelami i systemami.
Idąc tym tropem, najczęstszymi błędami i problemami odbiorców odpadów jest:
- Przyjmowanie błędnych wniosków od wytwórców, którzy kwalifikują na podstawie potwierdzenia transportu, zamiast faktycznego dokumentu przekazania odpadu,
- Niedołączanie wszystkich potrzebnych kart KPO do wniosku w danym kwartale,
- Niewłaściwa numeracja w obrębie KPO.
Jeśli któraś z powyższych niedogodności wystąpi, to łańcuch wytwórca-odbiorca-recykler (najczęściej na ostatnim etapie) zostaje przełamany i pojawia się konieczność zwrotu dokumentów, dokonania poprawek i ponownej wysyłki poprawnych wniosków o DPR. Jeśli dodamy, że aż 30% dokumentów DPR wymaga takiej uwagi w każdym kwartale, to pojawia się poważny i czasochłonny problem.
Odbiorcy odpadów mogą mieć wszystkie wnioski i dokumenty w jednym miejscu
Wspomniany we wcześniejszym przykładzie arkusz kalkulacyjny daje ryzyko pomyłki; możemy np. źle wprowadzić dane początkowe (błąd w numeracji KPO lub masie odpadu z tego dokumentu). Jeśli chcemy ułatwić sobie pracę, powinniśmy sięgnąć po dedykowane oprogramowanie: pracujące głębiej, czyli analizujące również dane wejściowe, tym samym gwarantujące ich poprawność.
Rozwiązaniem dającym trzy główne profity:
- kompleksowość i automatyzację,
- oszczędność czasu,
- brak błędów,
jest platforma ZEME 360 wraz ze specjalnie opracowanym modułem DPR z dedykowanymi funkcjami przeznaczonymi dla odbiorców odpadów.
Jak to działa?
Platforma, za pomocą klucza API, jest połączona z systemem BDO – dzięki temu ma dostęp do cennych danych, którymi są dokumenty KPO. Aby dokonać takiego połączenia, wystarczy zarejestrować się za darmo w ZEME 360. Warto pamiętać, że narzędzie to funkcjonuje w pełni online, przez przeglądarkę internetową, też na urządzeniach mobilnych.
W ZEME 360 wszystkie wnioski o DPR są wypełniane automatycznie na podstawie mas z KPO z danego kwartału. To właśnie eliminuje ryzyko pomyłki niemal do zera.
Z tej właściwości można skorzystać nie tylko wtedy, gdy druga strona (wytwórca odpadów) prowadzi swoje działania na podstawie ZEME 360. System działa również w przypadku wniosków wystawionych w inny sposób, pobierając dane z BDO dla wszystkich dokumentów, jakich możemy spodziewać się za dany kwartał.
Wdrożenie jednego tylko oprogramowania do operowania na wielu formalnych obszarach gospodarowania odpadami, zdecydowanie ten proces ułatwia. Rezygnując z osobnych arkuszy, kilku miejsc do logowania, oraz wielu osób do obsługi kolejnych narzędzi, zyskujesz czas i pieniądze. ZEME 360 jest platformą, która została stworzona i jest rozwijana dokładnie z tą myślą; aby z użyciem przystępnego interfejsu dać więcej możliwości bez niepotrzebnego komplikowania obowiązków i obliczeń. Wszystko dostępne online, z poziomu każdej przeglądarki internetowej.
Zobacz, jak dokładnie działa moduł DPR w ZEME 360
ZEME 360 wyróżnia się przejrzystym interfejsem. Moduł DPR powita nas dashboardem, który stanowi graficzne odwzorowanie mas wnioskowanych, dostępnych i obsłużonych przez recyklerów. Dodatkowe zakładki pozwalają na podgląd wniosków otrzymanych od wytwórców oraz przygotowanie własnych.
Najwygodniej sprawdzić to na poniższym wideo, na którym w kilka minut zaprezentowano sposób działania DPR w ZEME 360 dla użytkownika, który jest odbiorcą odpadów:
Dokładnie takie są możliwości ZEME 360. Zamiast ręcznego przenoszenia danych do wniosków i walki z formułami Excela, warto postawić na narzędzie, które zapewni bezbłędność danych dla tworzonych wniosków DPR.
Elektroniczna wymiana danych jest wygodniejsza i szybsza, a ZEME 360 oferuje również możliwość wydrukowania poprawnego i wypełnionego wniosku DPR. Pamiętajmy również o tym, że obsługa DPR to jedynie początek możliwości ZEME 360, które jest kompleksowym narzędziem do gospodarowania odpadami w przedsiębiorstwie. Oznacza to, że z poziomu platformy można również np. wystawiać i edytować KPO lub pozyskiwać nowych kontrahentów.
Aby dokonać bezpłatnej rejestracji i obsłużyć dokumentację DPR kilkoma kliknięciami, wystarczy wejść na stronę ZEME 360: https://zeme.com.pl/zeme360/

Wytwórcy odpadów zyskują możliwość bezbłędnego wystawiania wniosków o Dokumenty Potwierdzające Recykling

Wytwórcy odpadów zyskują możliwość bezbłędnego wystawiania wniosków o Dokumenty Potwierdzające Recykling
Czy da się wnioskować o DPR szybko i bez błędów? Dzięki specjalnemu modułowi online można nie tylko usprawnić sam proces, ale też znacząco go przyspieszyć. Obsłużenie całej listy wniosków na koniec kwartału zajmuje zaledwie kilka minut i zamyka się w parunastu kliknięciach. W tym artykule oraz w dołączonym materiale wideo pokazujemy jak to zrobić.
Z tego materiału dowiesz się:
- Które problemy z wnioskowaniem o DPR stanowią utrudnienie dla wytwórców odpadów?
- Jakiego narzędzia użyć, aby usprawnić obsługę DPR?
- Jak przebiega proces wnioskowania wraz z wyborem organizacji odzysku i wysyłką wniosku do recyklera?
Jak wygląda ZEME 360 z modułem DPR zobaczysz na wideo:
Jaki jest największy problem związany z obiegiem Dokumentów Potwierdzających Recykling?
Każdy wytwórca odpadów może zawnioskować o DPR wraz ze wskazaniem wybranej organizacji odzysku opakowań. Wniosek można złożyć maksymalnie do 30 dni od zakończenia kwartału. Przy obsłudze tego procesu należy zwrócić baczną uwagę na wszystkie Karty Przekazania Odpadów, które były procedowane w poprzednim kwartale.
Największą przeszkodę w swobodzie wnioskowania stanowi fakt, że rządowy system BDO do tej pory nie został wzbogacony o wsparcie dla DPR. Zmiana ta też prędko nie nastąpi, więc przedsiębiorcy zmuszeni są do ręcznego uzupełniania wniosków, czasem z wykorzystaniem niewielkiej pomocy w postaci arkuszy Excela. To z kolei często prowadzi do poważnych błędów, np. niewłaściwego kwalifikowania na podstawie potwierdzenia przejęcia, a nie transportu. Błędnie sporządzonych wniosków jest sporo (według szacunków naszych partnerów, nawet 30%), co z kolei przysparza kłopotów recyklerom, którzy mają ustawowy obowiązek udzielenia odpowiedzi na wniosek w terminie 7 dni, a wytwórcom wydłuża całą procedurę i zmniejsza szansę na otrzymanie DPR.
Z pomocą przychodzi moduł DPR w ZEME 360
Założeniem platformy ZEME 360 jest uzyskanie najlepszego możliwego efektu w najprostszy sposób. Oznacza to, że każda operacja powinna być szybka i bezbłędna – narzędzie ma ułatwiać obsługę wniosków, bez konieczności uczenia się skomplikowanego oprogramowania.
Rządowy system BDO akurat w tym przypadku okazuje się bardzo przydatny – to baza, z której ZEME 360 czerpie informacje do poszczególnych modułów, w tym DPR. Dlatego tuż po bardzo prostej rejestracji konta (wystarczy podać dane firmy), należy połączyć platformę z rządowym BDO poprzez API. Uzyskanie klucza jest proste i robi się to jednorazowo. Od tego momentu wszystkie operacje na KPO można wykonywać na platformie ZEME 360, a dzięki synchronizacji przepływ informacji z BDO jest płynny (w czasie rzeczywistym).
Korzystając z ZEME 360 zyskujesz:
- Narzędzie z przejrzystym interfejsem. Wszystkie usługi zostały zaplanowane tak, aby najważniejsze kroki przy poszczególnych zadaniach można było przeprowadzić w pełni intuicyjnie – przyciski są wyraźne i dobrze opisane, menu przejrzyste, a formularze podzielone na czytelne sektory. Jednocześnie „pod spodem” kryje się bardzo dużo cennych, zaawansowanych informacji.
- Bezbłędność. Dzięki temu, że następuje synchronizacja z BDO, system sam dobiera odpowiednie karty przekazania, grupuje je i prezentuje w postaci listy wstępnie wypełnionych wniosków.
- Więcej kontroli. Dzięki graficznemu dashboardowi można w każdym momencie się dowiedzieć, ile w danym roku zostało wolnych mas do dyspozycji i na jakim etapie znajduje się realizacja wniosków.
Jak dokładnie wygląda dashboard, lista wniosków oraz wysyłanie do recyklera, zobaczysz na wideo:
To jedyne takie narzędzie na rynku, które wciąż zyskuje nowe opcje i jest dynamicznie rozwijane
Bezbłędność, świetny interfejs graficzny, prostota obsługi i dostęp do graficznych podsumowań na stałe pozostaną w module ZEME 360. Jednakże rynek co kwartał się zmienia, pojawiają się nowe potrzeby, uczestnicy zgłaszają swoje prośby. W ZEME słuchamy takich opinii, regularnie prowadzimy też webinary i szkolenia (w tym indywidualne) – staramy się reagować na każde zgłoszone zapotrzebowanie.
Przykładem takiej nowości opracowanej na 2025 rok jest indeks cenowy, przeznaczony dla dokumentów DPR. Odzwierciedla on średnią rynkową, jest na bieżąco aktualizowany i w twoim przedsiębiorstwie może stać się istotnym wsparciem podczas zawierania umów. Eksperci ZEME już wcześniej przygotowywali indeksy cenowe (przykładem może być informacja na temat cen makulatury) i od wielu lat mają doskonałe rozeznanie na rynku.
Jeśli chcesz bezpłatnie dołączyć do ZEME 360 i cieszyć się z wielu funkcji usprawniających KEO, KPO oraz inne obszary gospodarowania odpadami, a także jeśli szukasz nowych kontrahentów (np. do transportu odpadów) – zarejestruj się! Zakładanie konta jest szybkie i bezpieczne, a już po kilku kliknięciach możesz skorzystać z lepszej obsługi BDO.